Ostatnio dosyć często eksperymentuję z wszelkiego rodzaju plackami oraz kotletami w wersji wegańskiej.To oznacza u mnie jedno –>porę jesienno-zimową. Do takich kotletów rozgrzewająca zupa i życie jest piękne. A przynajmniej bywa ;-D. Dzisiejsze kotlety są wegańską wersją „mielonego” z dodatkiem kiszonej kapusty, a jak zapewne wiecie kiszonki to teraz bardzo istotny element jesienno-zimowej diety. Pasują zarówno do ziemniaków, ryżu, surowych warzyw, pieczonych warzyw jaki i makaronu (polecam testować również bezglutenowe).

Składniki:

  • 1 spora szklanka ugotowanej kaszy gryczanej (u mnie była to kasza niepalona))
  • 130 g tofu (naturalne lub wędzone)
  • 1 por
  • 1 spory ząbek czosnku
  • kilka łyżek kiszonej kapusty (na tą ilość kaszy, 4 łyżki to max)
  • pół pęczka pietruszki
  • sól
  • świeżo mielony czarny pieprz
  • pieprz ziołowy
  • majeranek
  • tłuszcz do smażenia (oliwa, masło klarowane)
  • 1 łyżka sezamu
  • 3-4 łyżki mąki razowej ( przykładowo, może być z cieciorki, lub owsiana)

Zacznij od pora. Zeszklij go na wybranym tłuszczu. Dodaj wyciśnięty czosnek i posiekaną kapustę, duś jeszcze kilka minut. Rozdrobnij w naczyniu miksującym kaszę, tofu, podduszony por z cebulą i czosnkiem, natkę. Możesz te wszystkie składniki drobno posiekać i dokładnie wymieszać i również będzie ok. Dopraw wedle uznania solą, pieprzem ziołowym oraz majerankiem. Obtaczaj kotlety w mące razowej wymieszanej z sezamem. Usmaż je (delikatnie) z obu stron, możesz zrobi to również bez tej tzw. panierki. Koniecznie odsącz przed podaniem. Najlepiej podawać je na chrupiącej sałacie z dużą ilością ogórka małosolnego,pomidora i cebulki lub po prostu z ogórkiem kiszonym i domowym ketchupem.

podane z kimchi w wersji polskiej od kiszonki Sznajder z doliny Baryczy ;)
kotlety na rzodkiewkowej kanapce (rzodkiew biała;))

Smacznego kochani!

U.