Kasza sorgo, zarówno pełnoziarnista, jak i perłowa, jest produktem bezglutenowym, zazwyczaj pozbawionym śladów GMO. Jest źródłem wartościowych węglowodanów, bez cukrów prostych, ale z pokaźną ilością błonnika (zwłaszcza w wersji pełnoziarnistej). Jak na zboże jest dość dobrym źródłem białka, a ponadto zawiera pokaźne ilości witamin z grupy B, fosforu, magnezu, potasu, a także żelaza.

SORGO

Sorgo chwalone jest szczególnie przez naukowców za bogactwo antyoksydantów, zwłaszcza flawonoidów, tanin oraz związków fenolowych. Jego konsumpcja sprzyja więc redukcji negatywnego wpływu wolnych rodników na nasze ciało. Ogólnie rzecz biorąc, kasza sorgo to doskonała propozycja dla alergików i chorych na celiakię, jak również dla wszystkich osób zmęczonych jednostajności pszenno-ziemniaczanej diety. Regularna konsumpcja wspiera zdrowie układu pokarmowego, jednocześnie pomagając zrzucić nadmierne kilogramy i obniżyć poziom cholesterolu we krwi. Podobnie jak kasza jaglana jest neutralna w smaku i łagodna. Niektórzy porównują ją również do gotowanych ziaren pszenicy. Idealnie sprawdza się jako dodatek do zup, sałatek, zapiekanek lub dań delikatnie podsmażanych.

U mnie rozpoczął się sezon na sałatki. Tzn. surówki oraz sałatki są obecne w moim menu cały rok, lecz w okresie wiosenno-letnim poza koktajlami i sokami to właśnie sałatki wygrywają. Bardzo często są to najprostsze połączenia tego o aktualnie znajduje się w lodówce, ulubione zioła i zielenina + dobra oliwa, olej lniany. olej z pestek dyni. Ale nadal szukam nowych inspiracji i wariacji. Ostatnio wyczarowałam kilka nowych przepisów ;) m.in na wiosenne warzywa z orzechową kruszonką, ciepłą sałatka z brokułów z mozzarelli i chili oraz sałatkę z japońskiego makaronu soba z sosem z sezamem i tofu. I co tu ma być pierwsze? ;)

Dla mnie sorgo jest idealne np. do sałatki obiadowej lub jako dodatek do dania głównego. Poniżej sałatka, która gościła u nas na stole świątecznym. Sezonowa, pożywna i naprawdę idealna na wiosenny obiad lub wczesną kolację. Totalnie prosta no i jakie odkrycie!

Składniki:

(na jedną porcję;))

  • suche ziarno sorgo 1/2 szklanki
  • brokuł (świeży) 1 szt.
  • kukurydza gotowana lub w słoiku 250 g
  • fasola czerwona ugotowana 1 szklanka
  • kiełki lucerny, kiełki jarmużu lub inne ulubione
  • majonez wegan (może być domowy z mleka sojowego lub ze słonecznika jest również rewelacyjny) 3-4 łyżki
  • ketchup domowy 1 spora łyżka
  • słodki sos chili lub chili cayenne
  • sól himalajska lub kłodawska

**możesz dodać do tej sałatki ugotowane szparagi, pokrój je dosyć drobno

Sposób przygotowania:

Ziarno sorgo wsypujemy do miski i zalewamy wodą z kranu i zostawiamy na godzinę. Następnie wylewamy tą wodę, przelewamy czystą i przekładamy do garnka. Zalewamy około szklanką wrzątku, solimy i zagotowujemy następnie zmniejszamy gaz i gotujemy na małym ogniu przez około 15 minut. Sorgo powinno wchłonąć cały płyn. Myjemy brokuła, siekamy dość drobno, solimy i blanszujemy delikatnie na patelni. Chodzi o to aby tylko lekko stracił surowość. Na głębszym dużym talerzu wykładamy ugotowane i ostudzone sorgo, następnie nałóż brokuła, ugotowaną fasolę i kukurydzę. Dodajemy wegański majonez, ketchup, sos chili, sól do smaku i być może odrobinę świeżo mielonego czarnego pieprzu. Wszystkie składniki dokładnie i delikatnie mieszamy. Sałatka bardzo dobrze smakuje z dodatkiem szparagów oraz z odrobiną drobno posiekanej czerwonej cebuli. Najlepiej wyłożyć ją na zielonych liściach różnych sałat.

Smacznego!

U.