Dieta bez glutenu, to nie tylko moda, aczkolwiek zauważam, że coraz częściej ludzie “bawią” się w tego typu posilki i dobrze! Taka moda jest wprawdzie jak najbardziej pożyteczna, ale są ludzie, którzy  poprostu muszą unikać glutenu, lub powinni a nie są tego nawet w połowie świadomi. Warto zrobić sobie  specjalne testy, trochę poczytać na temat tego czym wógle jest gluten i jak negatywnie może działać w nasz  organizm. Nieodpowiedni wpływ glutenu na zdrowie jest dobrze udokumentowany. „Powiązania chorób autoimmunologicznych z nadwrażliwością na gluten zostały udowodnione licznymi badaniami. Zachęcam do przeczytania książki Bożeny Przyjemskiej „Niebezpieczne zboża” jest tam sporo potwierdzonej naukowo wiedzy na temat bardzo negatywnego działania białka glutenowego, gdy dostaje się do krwiobiegu (sprzyja wielu chorobom, pogarsza stan..etc) i jak bardzo obciąża, oraz osłabia naszą odporność, powoduje stany zapalne w jelitach i układzie nerwowym. To tak w skrócie. Produktów bez gutenu nie brakuje. Najlepsze z nich to ( moim zdaniem;)) kasza jaglana, ryż, gryka, komosa ryżowa, amarantus oraz mąki i płatki z tych specyfików. Ponad to mąki z orzechów wszelakich, kasztanów, cieciorki, oraz tapioki (mączka z manioku). Z produktów bezglutenowych można przygotować zdrowe i smaczne potrwy, jeśli trzymamy się główniej zasady diety bezglutenowej, mianowicie: RÓŻNORODONOŚĆ! Pamiętajmy,że nie chodzi o modę na bezglutenowe jedzenie to coś znacznie więcej.Rezygnacja z glutenu bardzo często bywa warunkiem koniecznym utrzymania zdrowia lub odpowiedniej wagi.Dobrze wiemy jak trudno jest nie skusić się na chrupiącą bułeczkę, prawda?..i tu istotnymi winowajcami są zawarte w pszenicy białka zwane egzorfinami: wywołują lekką euforię i uzależniają, a do tego pobudzają apetyt.

W Polsce jest już coraz lepiej jeśli chodzi o dostępność wielu produktów nietradycyjnej, nieklasycznej kuchni z czego się bardzo cieszę. Bardzo często odstarszają jednak ceny, oraz dostępność niektórych produktów. Mam wielką nadzieję, że z roku na rok bedzie coraz lepiej.

I tak np.

Kokosowa, kasztanowa, owsiana, jaglana, nie zawierają glutenu, za to bardzo wiele cennych składników, zobaczcie sami:

Owsiana– to naturalne żródło witaminy E i zdrowego tłuszczu w tym 40% jest to kwas linolowy ( zapobiega miażdżycy). Mąka zawiera dużo błonnika,białka,żelaza,magnezu,manganu, selenu, cynku, i wapnia. Jest śwetnych dodatkiem zarówno do słonych jak i słodkich wypieków, naleśników i placuszków.

Kasztanowa– lekkostrawna,bogata w błonnik, zawiera wolno wchłanianiące się cukry,magnez, potas, fostor, żelazo ,wapń, witaminy E,K, oraz z grupy B. Polecana jest osobom z problemami zołądkowymi i dolegliwościami wątroby. Można jej uzyć do naleśników, chleba ciast..itp

Gryczana– jest dość intensywna, zawiera białko, żelazo, wapń, potas, oraz przeciwutleniacze. Dodana do wypieków nadaje im ciemną barwę. Używana jest jakos dodatek przy pieczeniu chleba, do makaronów, naleśników, oraz ciast.

Jaglana– Jagły to najstarsza znana kasza. Otrzymuje się ją z nasion prosa, uprawianego już w epoce neolitu. Pod względem wartości odżywczej dorównuje kaszy gryczanej. Ma mało skrobi, za to dużo łatwo przyswajalnego białka. Wyróżnia się najwyższą zawartością witamin z grupy B: B1, (tiaminy), B2 (ryboflawiny) i B6 (pirydoksyny) oraz żelaza i miedzi.

Kasza jaglana jest lekkostrawna i nie uczula, bo nie zawiera glutenu. Dlatego warto ją polecić osobom chorującym na celiakię stosującym dietę bezglutenową, a także cierpiącym na niedokrwistość. Ma właściwości antywirusowe, zmniejsza stan zapalny błon śluzowych (wysusza nadmiar wydzieliny), jest zatem dobrym domowym lekarstwem na katar. Jako mąka stosowana jest do ciast, chlebków, placuszków, naleśników, deserów na zimno i na ciepło. Na słodko i wytrawnie.

Słonecznikowa– ma działanie przecwmiażdżycowe,zapobiega zakrzepom,opóżnia porces starzenia sie komórek. Dzieki zawartosci cynku poprawia pamieć, koncentację. Doskonała do wypieków, posypek, past.

Sezamowa– zawiera duże ilości wapnia, sporo magnezu i inne minerały. Dobra jako posypka, oraz do wypieków.

Z ciecierzycy–  zawiera znaczne ilosci żelaza, nienasycone kwasy tłuszczowe, białko, fosfor, magnez, cynk, potas, witaminy z grupy B, w tym kwas foliowy.Sprawdza się w wypiekach. Doskonała do zagęszczania sosów, zup, śwetnie zastepuje bułkę tartą!

Z Quinoa– tzn komosa ryżowa,cenne żródło białka, ma nicki indeks glikemiczny, stosowana do wypieków,oraz wyrobu makaronów.

Z Amarantusa– nasiona amarantusa nazywane są złotem Inków, zawieraja więcej wapnia niż mleko, więcej żelaza niż szpinak, wiecej magnezu niż czekolada, więcej błonnika niż owies i białko zdecydowanie bardziej wartościowe niż sojowe. Mąka ta obniża poziom cholesterolu we krwi i jest lekkostrawna.

Migdałowa– ma słodki smak,jest bogata w białko ( 20%), występują w niej: potas,magnes,cynk, witaminy E i B. Bardzo często stosowana do  rozmaitych wypieków, sosów, zup, jako posypka, panierka, do past.

Jest jeszcze kilka tzw. “super mąk” do zadań specjalnych, ale wymieniłam tu takie z których korzystam Ja najczęściej i które mogę z ręką na sercu polecić do eksperymentów kulinarnych.

Jeden z najwspanialszych przepisów jakie odkryłam dzięki Smakoterpaii, trochę po swojemu udomowiłam, jest receptura na chlebki jaglano-gryczane, bezglutenowe, wegańskie. Baardzo smaczne, zdrowe i można się nimi najeść! Mogą one mieć cały wachlarz smaków, Wszystko tak naprawdę od zależy osoby, która je przyrządza ;)

image

fot. Maura Ładosz

Składniki:

  •  2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
  • pół szklanki mąki gryczanej ( zmielona kasza gryczna nieprażona)
  •  50ml dobrego oleju nierafinowanego
  •  1-2 ząbki czosnku
  • siemie lniane (2 łyżki) (+ ¾ szklanki ciepłej wody do zalania)
  • oregano (łyżeczka)
  •  sól ziołowa do smaku
  •  można również użyć: majeranku, tymianku, czubrycy zielonej, rozmarynu lub zdecydowanie inne orietalne przyprawy typu  kurkuma, masala, kumin itp

Wszystkie podane powyżej składniki kolejno miksujemy ze sobą. Ważne jest to aby siemie lniane zalane wodą kilka minut postało pod przykryciem, Następnie powstały “żel” blendujemy z całą reszta bardzo dokładnie.  Masa musi być gęsta, ale nie sucho gęsta, bardziej mokra. Następnie przygotowujemy sobie kawałek papieru do pieczenia kwadrat/ lub prostkąt wymiary 20/20 cm mniej więcej, kładziemy go na deskę. Na papier wykładamy masę, połowę z otrzymanej ilości. Dużym szerokim nożem rozsmarowujemy na grubość około 1 cm, ma to być np.  prostokąt. Powierzchnia powinna być dość równomierna.

image

fot. Maura Ładosz

Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez około 30 min., góra-dół. Wierzch masy możemy posypać ziarnami, oraz nasionami wszelakimi ulubionymi.

image

fot. Maura Ładosz

 

                        Pasta z suszonych w słońcu pomidorów 

image

fot. Kama Art Foto

Składniki: ( ilość na jedną osobą na 1-3 dni ;))

  • ugotowana kasza jaglana ( np. szklanka) lub szklanka nerkowców lekko podprażonych lub podprażony słonecznik
  • dobra oliwa nierafinowana ( wedle uznania)
  •  suszone pomidory najlepiej w słońcu z zalewy lekko odsączone ;) ..ilość zależy od tego na jaką intensywność pomidorów mamy ochotę ;)
  • kilka sporych garści natki pietruszki ( bez łodyżek)
  • sok z cytryny ( wedle uznania)
  •  sól
  • świeżo zmielony pieprz

Wszystkie składniki dokładnie bledujemy, możemy dodać trochę  przegotowanej wody lub oliwy jesli pasta jest zbyt gęsta.

I jak smakuje u Was?

                                         Burgery fasolowe 

Są znacznie mniej tłuste niż tak bardzo popularne hamburegery wołowe… Jest teraz mnóstwo przepisów na wegańskie burgery, gdzie również bazą jest kasza jaglana. Ja tym razem bawiłam się czerwona fasolą, którą uwielbiam również pod każdą postacią. Można upiec ich wiecej i przechowywać w lodówce. Gdy tylko będziesz się śpieszyć , wystarczy je podgrzać ;)

image

Składniki: ( na dwie porcje)

  • 400g ugotowanej czerwonej fasoli
  • 2-3 łyżeczki dobrej oliwy
  • 1 cebula, drobno posiekana
  • 1-2 ząbki czosnku, drobno posiekane
  • 3 łyżki pietruszki( śwezej, drobno posiekanej)
  •  1 spora łyżka soku z cytryny
  •  sezam lub płatki owsiane (certyfikowane bgl) lub jęczmienne ( maja bardzo mało glutenu), słonecznik lub siemie lniane jako  tzw. “panierka”  ;)

Blanszujemy cebulę, czosnek na oliwie przez 5 minut. Fasole blendujemy  z innymi składnikami do konsystencji gęstego przecieru. Jeśli jest zbyt rzadkie dodaj trochę maki np. gryczanej. W dłoniach formuj burgeryi obtocz je w wybranej panierce. Pieczemy na pergaminie do pieczenia kilka minut w narzganym pierkaniku do 180 stopni. Musimy podczas pieczenia przełożyć na drugą stronę, lub piec w opcji  góra-dół. Podawać je można z samymi warzywami, jaglanymi chlebkami, pastami, pestami, z razową lub żytnią bułką. Wszelakie dipy ziołowe- a’la jogutowe ( np. na bazie nerkowców lub migdałów) również mile widziane  ;)

Idealne na wynos ;)

image

Słonecznego Dnia ;-)

Zapraszam również tutaj –> https://www.facebook.com/InspirujaceKulinaria?fref=ts

Inspirujące K’Uli’naria