fot. Ilona V.

Ostatnio ktoś mnie zapytał jak zatrzymać lato w kuchni. Sposobów jest przynajmniej kilka, po pierwsze możesz je zamknąć w słoikach np. domowe konfitury (w przeróżnych konfiguracjach smakowych i połączeniach) z owoców lata, oraz warzywa marynowane, oraz kiszone. U mnie rządzą buraki, ogórki, kapusta, cukinia, papryka, grzyby, maliny, wiśnie, śliwki i morele. Staram się zawsze jak najdłużej korzystać ze świeżych owoców i warzyw. U mnie zawsze do początku jesieni surowizna jest numerem jeden, a w między czasie pojawiają się w większych ilościach warzywa i owoce w formie duszonej, gotowanej, oraz pieczonej. Dotyczy to zarówno dań wytrawnych jak i deserów.

Dziś w końcu na blogu pojawi się wegański twix, który świetnie się sprawdza o każdej porze roku, ale myślę iż jesienną porą jest najlepszy do degustacji, jako zdrowa przekąska do pracy, szkoły.. Zdrowy i energetyczny wspaniały deser. Wersja 100% roślinna i bez cukru oczywiście dużo lepsza (jak dla mnie i z tego co wiem nie tylko dla mnie;)) od oryginału- niezdrowego, bardzo kalorycznego i bezwartościowego).

Składniki:

  • 150 herbatników bez pszenicy i cukru, lub najlepiej domowej roboty/ swoje ciasteczka ( lub zrób spód z mąki owsianej, kokosowej, orzechowej+ olej kokosowy)
  • 2-3 łyżki olej kokosowy nierafinowany
  • daktyle 1,5 szklanka
  • 4 łyżki masło orzechowe
  • gorzka czekolada 1 tabliczka (100 g)
  • mleko roślinne
  • esencja waniliowa

Domowy Twix jest przyjemnie chrupiący na spodzie z herbatników, z karmelem z daktyli, oblany gorzką czekoladą. Szybkie, proste i słodkie:)

Daktyle zalewam letnią wodą na min. 2 godziny.

Herbatniki miksuję(lub miks mąk), dodaję roztopiony olej kokosowy i mieszam dokładnie.

Masą z herbatników wykładam niewielką podłużną formę wyłożoną papierem do pieczenia i wstawiam ją do lodówki, żeby spód stwardniał.

Daktyle odsączam i blenduję razem z masłem orzechowym na karmel.

Karmel z daktyli wykładam na spód z herbatników.

Czekoladę roztapiam w kilku łyżkach mleka roślinnego i wykładam na karmel.

Formę wstawiam do lodówki na minimum godzinę.

Wyjmuję Twixa z formy razem z papierem do pieczenia i kroję na trójkąty lub prostokąty.

Gotowe ;-).

Usiądź wygodnie i z filiżanką dobrej herbaty lub kawy degustuj to ciasto, jest obłędne.

U.