Listopad nie jest moim ulubionym miesiącem w roku. Wszyscy zasmarkani, zimno, szybko robi się ciemno, mało słońca, mało warzyw i owoców, których lubię najbardziej używać w kuchni, a jeśli są to smakują jak bomba chemiczna ;D, przynajmniej niektóre. Ale ok, ok.. już nie marudzę! Jakoś przetrwam, na pewno kierując się zdrowymi wyborami w kuchni,