Dziwaczny być może tytuł posta na blogu głównie kulinarnym i wydawać by sie mogło “górnolotny”? Lecz tak ogromne wrażenie wywarła na mnie książka Fritz-Alberta Popp’a, że nie mogę o tym nie wspomnieć i odnieść się do tego tematu. Każdemu kto choć trochę poważnie podchodzi do tego czym się karmi, gorąco polecam! Pewna dobra koleżanka sprezentowała mi